Jacek Wawrzyniak

Jacek swoją przygodę z tańcem rozpoczął wiele lat temu, ale prawdziwa miłość pojawiła się około 15 lat temu, kiedy po raz pierwszy usłyszał bachatę. Od razu wiedział, że to „jego” taniec. Z czasem poszerzał swoje horyzonty, ucząc się także kizomby, salsy LA, zouka, salsy kubańskiej czy hustle. Choć każdy z tych stylów wnosi coś wartościowego, to właśnie bachata i kizomba są najbliższe jego sercu.

Swoje taneczne umiejętności rozwijał pod okiem znakomitych instruktorów – pierwsze kroki stawiał z Martą Rolnik, założycielką Project Salsa, a później uczył się m.in. od Marcina Łukasza, Moniki i Daniela Rojewskich, Marcosa de Limy oraz wielu polskich i zagranicznych nauczycieli podczas licznych warsztatów, wyjazdów szkoleniowych i największych festiwali tanecznych, takich jak Bachaturo.

Od roku prowadzi zajęcia bachaty na poziomie podstawowym razem z Agatą Bilską, a także regularnie uczy tańca na wyjazdach integracyjnych, gdzie dba nie tylko o jakość treningów, ale również o atmosferę i wspólną zabawę poza parkietem. Oferuje także prywatne lekcje bachaty i kizomby, które pozwalają na indywidualne podejście i głębsze zanurzenie się w tanecznym flow.

Jacek wierzy, że taniec – jak każda forma sztuki – nieustannie się rozwija i ewoluuje. Dlatego sam nie przestaje się uczyć, obserwować i inspirować, aby wciąż znajdować nowe jakości, które może przekazywać swoim kursantom. Na zajęciach szczególną wagę przykłada do relacji w parze – bo taniec to nie tylko technika, ale przede wszystkim bliskość, wyczucie i wzajemny szacunek. Według niego nie ilość figur świadczy o dobrym tańcu, lecz jakość połączenia między partnerami.

Jego motto brzmi: „W tańcu to partnerka jest dla mnie najważniejsza.”